74 rocznica wybuchu II wojny światowej

Polski czołg lekki 7 TP

Każda rocznica II wojny światowej skłania do zastanowienia - czy musiało do tej wojny dojść?  Ta refleksja nie jest przypadkowa. Wojna z lat 1939-45  wywarła decydujący wpływ na całą współczesność, na historię Polski, Europy i świata. Cokolwiek stwierdzimy, nie zmienimy faktu, że konflikt ten nastąpił, a jego skutki były tragiczne. W naszym kraju szczególnie emocje wywołuje pierwszy etap wojny: agresja niemiecka i sowiecka we wrześniu 1939 r.  

Wokół tych wydarzeń krąży wiele teorii nieprawdziwych. Sprowadzają się one do tego, że największą winę ponosimy... my sami!  Polska została podobno źle przygotowana do wojny, nie miała dobrego planu obrony na wypadek  agresji, zawiodło dowództwo itd.

 

Rzeczywistość była zupełnie inna. Istotnie, polski plan obrony przed Niemcami zaczęto tworzyć bardzo późno, bo dopiero w okresie marzec-czerwiec 1939 roku, ale należy podkreślić, że Niemcy byli w takiej samej sytuacji. Hitler  nie przewidywał wojny z Polską     aż do kwietnia 1939 r. Dopiero w kwietniu, kiedy stało się jasne, że Polska otrzymała gwarancje bezpieczeństwa od Wielkiej Brytanii, wódz III Rzeszy rozkazał opracowanie planu wojny z Polską, zwanego  Fall Weiss  (czyli ,,plan biały"). 

Możliwości Wojska Polskiego były ogromne. W odpowiedzi na likwidację Czechosłowacji przez Niemcy w dniu 15 marca 1939 r. wódz naczelny naszej armii, marszałek Edward Rydz-Śmigły, zarządził pogotowie bojowe i ukrytą mobilizację sił zbrojnych. W ciągu tygodnia było pod bronią pół miliona ludzi, chociaż oficjalnie nikt nie ogłaszał alarmu. Należy żałować, iż 29 sierpnia tegoż roku, pod naciskiem mocarstw zachodnich przesunięto o jeden dzień polską mobilizację powszechną. Gdyby nie to- zapewne do 3 września można było tę mobilizację zrealizować. Wbrew pozorom mieliśmy też znaczne rezerwy wojskowe. Polska posiadała m.in. ogromne zapasy amunicji karabinowej, z których później  korzystali  jeszcze....Niemcy aż do 1944 roku.

O tym, że nasza wojna obronna trwała krótko, zadecydował sowiecki cios w plecy 17 września 1939 r. Jeżeli walczylibyśmy wyłącznie z Niemcami, to istniała realna szansa ustabilizowania frontu na linii Wisły między 15 a 20 września. Niestety,  los Polski rozstrzygnął się jeszcze zanim wojna wybuchła. W nocy z 23 na 24 sierpnia 1939 r. podpisano niemiecko-sowiecki układ o podziale stref wpływów w Europie Środkowej, zwany układem Ribbentrop- Mołotow.

Czy można było uniknąć paktu Berlin-Moskwa i przynajmniej odwlec wojnę w czasie? Pojawiają się głosy, że należało przyjąć żądania niemieckie m.in. w sprawie przyłączenia Gdańska do Rzeszy i następnie pójść z Hitlerem na Sowiety. Ale jeżeli tak, to czemu nie odwrotnie? Wiosną 1939 r. podpułkownik Stefan Mossor opracował koncepcję polsko-sowieckiego uderzenia na Niemcy. Było to jednak tak niedorzeczne, że Rydz Śmigły kategorycznie odrzucił postulat Mossora. Podobną niedorzeczność stanowił potencjalny układ polsko-niemiecki. Zarówno ,,sojusz" z Moskwą, jak i z Berlinem, prowadził do utraty niepodległości bez gwarancji jej odzyskania.

Polska armia była silna. Hitler się jej obawiał, i między innymi dlatego zawarł sojusz  z Sowietami. II Rzeczpospolita nie mogła prowadzić wojny na dwa fronty. To było niewykonalne nawet dla....Niemców, którzy w latach 1944-45 nie wytrzymali anglo-amerykańskiego uderzenia od Zachodu, i sowieckiego od Wschodu.

Jedyną szansę szybkiego powstrzymania Hitlera zaprzepaściły- jeszcze w 1938 r.- mocarstwa zachodnie: Wielka Brytania i Francja. Podczas kryzysu czechosłowackiego nie należało się zgadzać na ustępstwa wobec Niemiec i oddanie im Sudetów, tylko zagrozić Berlinowi wojną. Oficjalna wersja wydarzeń jest taka, że Brytyjczycy i Francuzi ustępowali Niemcom, ponieważ sami nie byli zdolni do podjęcia walki. Ale nawet jeżeli Paryż i Londyn nie przygotowały się do konfliktu, prawdopodobnie sama groźba uderzenia na Rzeszę odniosłaby pozytywny skutek. Tak naprawdę Wehrmacht w roku 1938 był jeszcze dość słaby. Wzrósł znacznie w siłę po wkroczeniu Niemców do Czechosłowacji i przejęciu czeskich zakładów zbrojeniowych....