STULECIE NIEZWYKŁEGO BUDYNKU

Niezwykły budynek

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że na ziemiach polskich pod zaborami powstawały wspaniałe dzieła architektoniczne, które dorównywały najnowszym- w tamtych czasach- osiągnięciom światowym. Sto lat temu, w roku 1912, rozpoczęto we Lwowie budowę wręcz wyjątkowego obiektu, który do dziś wygląda bardzo nowocześnie. Co prawda obecnie Lwów to miasto ukraińskie, ale wspomniany budynek jest dziełem polskich architektów, należy do spuścizny polskiego Lwowa, a w 2004 roku został odrestaurowany przez polskiego przedsiębiorcę. Mowa tu o Domu Towarowym ,,Magnus”, który zaprojektowali w 1911 roku Roman Feliński i Michał Ulam.

Budowa ,,Magnusa” została przeprowadzona błyskawicznie, na początku 1912 roku wykonano fundamenty, a już w 1913 roku gmach został oddany do użytku. Dom towarowy, łącznie z dachem, posiada sześć kondygnacji. Opiera się na szkielecie stalowym, co w tamtym okresie było nowinką techniczną rodem z USA. Bardzo odważnie, jak na owe czasy, potraktował Roman Feliński fasadę, która jest niemal całkowicie przeszklona. Być może Stefan Żeromski, snując wizję ,,szklanych domów” w Przedwiośniu, zaczerpnął wzór właśnie z lwowskiego ,,Magnusa”. Warto dodać, że w latach 1912-1913 budynków o tak dużej powierzchni szklanej było na całym świecie bardzo mało, a znajdowały się one tylko w Londynie, Liverpoolu, Chicago, Nowym Jorku, Paryżu, Berlinie i Wiedniu. Styl architektoniczny ,,Magnusa” można określić jako wczesny modernizm. Pod tym względem budynek był wręcz rewolucyjny, ponieważ na ziemiach polskich powszechnie królowała jeszcze secesja. Dzieło Felińskiego i Ulama wyróżniało się także wysokością, poszczególne piętra mają ponad 4 metry w pionie, a cały obiekt sięga 25 metrów przy 6 kondygnacjach. Dla porównania: typowy 10 piętrowy blok z polskiego osiedla ma około 30 metrów wysokości.

,,Magnus” otrzymał najnowsze w ówczesnych latach instalacje, w tym zwłaszcza oświetlenie elektryczne, które jeszcze nie było tak powszechne jak obecnie. Olbrzymie szyby sprawiały, że przy nocnej iluminacji budynek świecił jak kryształ (niestety nie udało się znaleźć odpowiedniej fotografii, która by to zobrazowała).

Dom Towarowy ,,Magnus” w latach 1913-1939 pełnił funkcję podobną, jak obecnie wielkie centra handlowe: pod jednym dachem wynajmowano pomieszczenia różnym firmom kupieckim.

W okresie II Rzeczypospolitej był najnowocześniejszym tego typu obiektem na terenie Polski i jednym z najnowocześniejszych w Europie; nie mogły się z nim równać nawet galerie handlowe Warszawy. W okresie trwania władzy sowieckiej (od października 1939 roku do sierpnia 1991 roku) ,,Magnus” także był domem towarowym, tyle że państwowym, a nie prywatnym. W czasie okupacji niemieckiej nie został zniszczony. Po wojnie przez pewien czas mieściła się w nim- oprócz sklepów- także pralnia chemiczna i lwowski oddział Sowieckiego Czerwonego Krzyża. W 1960 roku zmieniono nazwę budynku na Centralny Dom Towarowy, ale mieszkańcy Lwowa i tak używali (nieoficjalnie) starego nazewnictwa. Pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku zaczął się pogarszać stan techniczny ,,Magnusa”, który nie był poddawany renowacji od II wojny światowej.

Po utworzeniu niepodległej Ukrainy także nie było środków finansowych na remont. Zdewastowanym obiektem zainteresował się na początku XXI wieku polski przedsiębiorca Jerzy Konik. Władze ukraińskie wyraziły zgodę na renowację ,,Magnusa”. Dom Towarowy został odrestaurowany w latach 2003-2004 i znów jest perłą architektury w skali międzynarodowej. Na czwartym piętrze otwarto nowoczesną restaurację, z której roztacza się wspaniały widok na centrum Lwowa. Ukraińcy są z tego obiektu dumni i podkreślają, że zaprojektowali go i wyremontowali Polacy, co jest traktowane najzupełniej normalnie. Można bez przesady stwierdzić, że ,,Magnus” to symbol nowoczesnego, europejskiego miasta, jakim Lwów był od zawsze.

Źródło tekstu i zdjęcia: Lwów, www.skyscrapercity.com, strona 45