PRZEŁOM W II WOJNIE ŚWIATOWEJ - ATAK NIEMIEC NA ZWIĄZEK RADZIECKI W 1941 ROKU

Atak Niemiec na Związek Radziecki

W tym roku mija 70 rocznica niemieckiego uderzenia na ZSRR – czyli Związek Radziecki (22 czerwca 1941 r.- 22 czerwca 2011 r.). Był to decydujący moment II wojny światowej, który przesądził o przyszłej klęsce Niemiec i to już w 1941 roku, a nie – jak się powszechnie sądzi- pod Stalingradem i Kurskiem w 1943 roku.

Znaczenie roku 1941 dla przebiegu wojny nie jest należycie doceniane. Wynika to z tego, że Stalin poniósł wielką klęskę w okresie od czerwca do października, a Wehrmacht zatrzymał się dopiero pod Moskwą w listopadzie i grudniu, po czym został pokonany- po raz pierwszy od początku wojny (biorąc pod uwagę bitwy lądowe).

Początkowa klęska Armii Czerwonej wynikła z braku doświadczenia, braku konkretnych planów obrony kraju oraz z tego, że Stalin nie wierzył w możliwość hitlerowskiego ataku. Przecież istniał układ Ribbentropp - Mołotow z 1939 roku, dzięki któremu ZSRR i III Rzesza dokonały podziału Polski. Stalin jednak nie potrafił zrozumieć, że dla Hitlera złamanie układów nie jest żadnym problemem. Zresztą- od początku istnienia nazizmu – komunizm był dla tego nurtu wrogiem numer jeden. Układ radziecko – niemiecki z 1939 roku III Rzesza traktowała jako wybieg taktyczny. Ponadto w 1937 roku, w ramach ,,czystek stalinowskich” wymordowano około 70% dowódców wojskowych, co fatalnie wpłynęło na możliwości bojowe Armii Czerwonej.

Ale Hitler nie docenił potencjału wojennego ZSRR. Armia Czerwona, pomimo wielkich osłabień, miała zdolność szybkiej regeneracji. Stalin nie liczył się z życiem Czerwonoarmistów - poległych niemal natychmiast zastępowali nowi poborowi. W okresie od 22 czerwca do końca grudnia 1941 roku zmobilizowano w ZSRR ponad 8 milionów żołnierzy, czyli więcej, niż mogły wystawić Niemcy, Włochy i Japonia razem wzięte (ogółem w 1941 roku Hitler rzucił przeciwko ZSRR około 4 mln ludzi, z czego około 1 mln liczyły armie satelitów Rzeszy). Rosjanie dysponowali takimi ilościami uzbrojenia, że od początku do końca wojny posiadali czterokrotną lub nawet sześciokrotną przewagę nad Wehrmachtem. Były to liczby niewyobrażalne. Tylko w 1941 roku Armia Czerwona straciła bezpowrotnie ponad 9 tysięcy czołgów i samochodów pancernych. Pomimo to jej potęga była nienaruszona, gdyż Rosjanie mieli czołgów ogółem 21 tysięcy (wozy pierwszej linii i rezerwowe). Fabryki zbrojeniowe, z wielkim trudem przeniesione daleko poza linię frontu, co miesiąc produkowały około 400-600 nowych pojazdów! W późniejszym okresie produkcja jeszcze wzrosła. Dzięki takim rezerwom Stalin przetrwał, a kiedy w latach 1942-1943 Rosjanie nabrali doświadczenia wojennego, byli już nie do pokonania. Porównując tylko broń pancerną- Niemcy na Froncie Wschodnim nigdy nie posiadali więcej niż 3 do 4 tysięcy czołgów jednorazowo.

Przede wszystkim jednak Hitler popełnił dwa poważne błędy przed samym atakiem na ZSRR. Były to błędy nieodwracalne, ale o tym Niemcy przekonali się dopiero kilka lat później.

Po pierwsze: na początku 1941 roku doszło do przewrotu politycznego w Jugosławii i Belgrad zerwał wcześniejszy sojusz z Berlinem. W związku z tym w kwietniu tegoż roku Niemcy zaatakowały Jugosławię, odnosząc szybkie zwycięstwo. Niemal równocześnie Wehrmacht uderzył na Grecję, wspierając sojusznicze Włochy, które nie mogły sobie poradzić z armią grecką. Grecy bronili się znacznie dłużej niż Jugosłowianie, ale w walce z Niemcami- nie mieli już szans.

Te sukcesy Hitlera miały jednak drugie oblicze- poważnie zakłóciły niemieckie plany wojny przeciwko Stalinowi. Pierwotnie miała się ona rozpocząć w maju 1941 roku. Wojna Niemiec z Jugosławią i Grecją spowodowała, że trzeba było przesunąć atak na ZSRR z 15 maja na 22 czerwca. Tego miesiąca zabrakło później Niemcom na Froncie Wschodnim. Nie udało się zakończyć kampanii przed nadejściem zimy. A zima była bardzo wczesna, mrozy chwyciły już na przełomie października i listopada 1941 roku.

W tej sytuacji niemiecką wojnę na Bałkanach można uznać za błędną. Jugosławia i Grecja były zbyt słabe, żeby zagrozić III Rzeszy i w przyszłości zostałyby i tak pokonane – być może bez walki. Tymczasem kampania bałkańska opóźniła uderzenie na ZSRR - przeciwnika, którego Niemcy nie docenili.

Drugi błąd był jeszcze poważniejszy. Mało kto zwraca uwagę na to, że Hitler przez atakiem na Rosjan nie zapewnił sobie poparcia Cesarstwa Japonii. Zadziwiające, że w planie wojny na Wschodzie (tzw. Plan Barbarossa) przewidziano udział wszystkich sojuszników Niemiec, z wyjątkiem Japończyków, którzy przecież wśród tych sojuszników byli najsilniejsi! I tak na Froncie Wschodnim od początku walczyli Włosi, Słowacy, Finowie, Węgrzy i Rumuni, a nawet ochotnicy hiszpańscy i francuscy (ci ostatni wysłani przez kolaboracyjny rząd Vichy). Tymczasem Japonia na ZSRR nie uderzyła. Był to kardynalny i zupełnie niezrozumiały błąd Hitlera. W ten sposób już od 1941 roku Niemcy nie miały szans na wygranie II wojny światowej, chociaż bardzo długo nie zdawały sobie z tego sprawy.

Ponieważ dziesięć lat wcześniej (czyli w 1931 roku) - Japonia zajęła Mandżurię, sąsiadującą z ZSRR, wojska cesarskie mogły bezpośrednio wkroczyć na terytorium radzieckie. Armia japońska nawet nie musiała wygrać- wystarczyło, aby przez kilka miesięcy wiązała znaczne siły Armii Czerwonej na Dalekim Wschodzie. A to było całkiem realne. Dzięki temu Hitler na pewno zdobyłby Moskwę, i to niezależnie od pogody. Utrata Moskwy i konieczność walki na dwa fronty z pewnością doprowadziłyby Armię Czerwoną do kapitulacji w 1942 roku. Problem w tym, że atak japoński nie nastąpił. W tej sytuacji, pod koniec 1941 roku Stalin ściągnął przeszło 20 rezerwowych dywizji z Dalekiego Wschodu, które w praktyce wygrały bitwę pod Moskwą.

Trzeba przyznać, że Japonia była w niezręcznym położeniu, ponieważ 13 kwietnia 1941 roku (czyli nieco ponad dwa miesiące przed wojną Hitlera ze Stalinem) podpisała pakt o nieagresji z ZSRR. Hitler - po pierwsze - nie zrobił nic, żeby zapobiec podpisaniu takiego układu. Po drugie- skoro pakt o nieagresji był już zatwierdzony- nie zrobił nic, aby Japończycy go zerwali (Niemcy przecież nagminnie łamali umowy międzynarodowe). Wręcz przeciwnie - Hitler zrobił wszystko, aby zrazić do siebie Azjatów. Lekceważył armię japońską, ponieważ był uprzedzony rasowo nawet do sojuszników. Uważał rasę żółtą za gorszą od rasy aryjskiej! W związku z tym uznał, że ,,niemieccy nadludzie” sobie poradzą, gdyż do tej pory wygrali wszystkie kampanie (z wyjątkiem bitwy o Wielką Brytanię, ale to była jedynie wojna lotnicza). Nawet zachęcał Japończyków, aby uderzyli nie na ZSRR, tylko na francuskie Indochiny lub Singapur - który należał wówczas do Wielkiej Brytanii.

Istnieje też prawdopodobieństwo, że Niemcy nie chcieli dzielić się z Japonią zdobyczami na terenie ZSRR. Być może Hitler chciał wykorzystać tylko swoich sojuszników w Europie. Byli oni znacznie słabsi od Niemiec i nie było potrzeby przydzielania im korzyści na Wschodzie. Japonia była jednak na tyle silna, że z pewnością domagałaby się części terytorium ZSRR dla siebie.

W ambasadzie niemieckiej w Tokio działał agent wywiadu radzieckiego, Richard Sorge- notabene rodowity Niemiec, komunista. Pośrednio i on przyczynił się do nieporozumień na linii Berlin - Tokio, przekazując obu stronom fałszywe informacje.

Wszystkie te czynniki sprawiły, że Niemcy zrezygnowały z udziału Japonii w wojnie ze Stalinem. Japończycy również zachowali się nierozsądnie. 2 lipca 1941 roku odrzucili ostatecznie możliwość ataku na ZSRR i podjęli decyzję o przygotowaniach do wojny z USA! 7 grudnia tegoż roku Japonia uderzyła na amerykańską bazę morską w Pearl Harbor na Hawajach. W ten sposób Japończycy – i III Rzesza, jako ich sojusznik - mieli przeciwko sobie Stany Zjednoczone, kraj o olbrzymim potencjale wojskowym i przemysłowym.

Wystarczy wspomnieć, że Amerykanie produkowali broń nie tylko na swoje potrzeby, ale sprzedawali olbrzymie ilości uzbrojenia do Wielkiej Brytanii i ZSRR. W 1943 roku skrystalizowała się ostatecznie wielka koalicja antyhitlerowska z udziałem Moskwy, Londynu i Waszyngtonu, co przypieczętowała konferencja w Teheranie.

Wciągnięcie do wojny Rosjan i Amerykanów w 1941 roku oznaczało początek końca hitlerowskiej koalicji. W takich warunkach Niemcy, Włochy i Japonia po prostu musiały przegrać- prędzej czy później.

Na podstawie: Operacja Barbarossa 1941, Pomocnik Historyczny ,,Polityki”, 6/2011.