POLSKA PREZYDENCJA W UNII EUROPEJSKIEJ

Rada Unii Europejskiej

Polska w tym roku po raz pierwszy obejmie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Prezydencja polega na tym, że przez pół roku jeden z krajów członkowskich w sposób symboliczny kieruje całą Wspólnotą Europejską, realizując niektóre z zadań politycznych i gospodarczych. Obecnie kolejność obejmowania prezydencji w UE jest rozpisana do 2020 roku. Okres polskiej prezydencji będzie trwał od 1 lipca do 31 grudnia 2011 roku (30 czerwca kończy się półroczna prezydencja Węgier).

W ramach polskiego przewodnictwa w Unii mają być zrealizowane następujące sprawy:

zakończenie negocjacji członkowskich z Chorwacją i podpisanie akcesji Chorwacji do Wspólnoty;

zakończenie negocjacji stowarzyszeniowych z Ukrainą i podpisanie traktatu o stowarzyszeniu;

wprowadzenie negocjacji członkowskich z Turcją w decydujący etap;

nadanie Serbii statusu kandydata i rozpoczęcie negocjacji członkowskich;

opracowanie założeń budżetu Unii Europejskiej w latach 2014–2020;

rozszerzenie polityki bezpieczeństwa militarnego Unii Europejskiej;

przeciwdziałanie nielegalnej imigracji;

dalszy rozwój jednolitego rynku państw Unii;

rozszerzanie ogólnoeuropejskiej polityki energetycznej;

wzrost konkurencyjności Unii na arenie międzynarodowej (poprzez rozwój naukowy oraz intelektualny społeczeństw europejskich);

zmniejszanie różnic w zakresie ochrony zdrowia w państwach Unii.

Szerszego wyjaśnienia wymagają pierwsze cztery punkty. Proces wstąpienia nowych państw do Unii Europejskiej jest długi. Najpierw dane państwo musi uzyskać status kandydata do Unii. W takiej sytuacji jest obecnie Serbia. Później – państwo kandydujące ubiega się o stowarzyszenie z Unią. W takiej sytuacji jest Ukraina. Następnie: o ile dany kraj stowarzyszony spełnia określone warunki (głównie w zakresie rozwoju gospodarczego i przestrzegania praw człowieka) rozpoczynają się negocjacje członkowskie. W takiej sytuacji jest Turcja.

W momencie, gdy te negocjacje zmierzają do końca, opracowuje się traktat członkowski, czyli traktat akcesyjny, oznaczający wstąpienie do Unii Europejskiej. W takiej sytuacji jest Chorwacja. Należy podkreślić, że jeżeli Polsce uda się zrealizować wszystkie te cele, będzie to wielki sukces zarówno naszego państwa, jak i całej Unii.

Podczas półrocznej polskiej prezydencji planuje się liczne wydarzenia towarzyszące o charakterze prestiżowym, m.in:

inaugurację prezydencji w Warszawie (1 lipca)

szczyt Partnerstwa Wschodniego w Warszawie (wrzesień)

Europejski Kongres Kultury we Wrocławiu (8 - 11 września)

szczyt Unia Europejska-Indie w Delhi (grudzień)

szczyt państw Trójkąta Weimarskiego (Polska, Niemcy, Francja) oraz Rosji w Warszawie.

Prezydencja jest również szansą na wypromowanie Polski w Europie i świecie pod względem marketingowym, na przykład – dalsze ułatwienia dla inwestycji kapitału zagranicznego, ukazanie atrakcyjności naszego kraju i zachęcanie turystów do jego odwiedzin. Wydaje się, że jesteśmy nadal państwem niedocenianym i nie zawsze nasze oferty odpowiadają oczekiwaniom obcokrajowców. Tymczasem mamy ogromny potencjał i wielkie atrakcje turystyczne. Jest szansa, aby przekuć to w nasz atut : ,,niewiele jeszcze o nas wiadomo, tymczasem mamy co pokazać” (chociażby dwie Krzywe Wieże w Ząbkowicach Śląskich i Toruniu, jedne z niewielu tego typu obiektów w Europie).

Pytanie, na ile Polska wykorzysta te szanse, pozostaje otwarte. Należy podkreślić, że z jednej strony nasz program jest bardzo ambitny, z drugiej- może okazać się trudny w realizacji. W Unii Europejskiej narastają poważne problemy ekonomiczne, np. Grecja jest zagrożona całkowitym bankructwem państwa. Niedawno ten sam problem dotyczył Portugalii. Polska będzie musiała zająć stanowisko wobec takich zagadnień. Mogą pojawić się następne problemy. Są jednak spore możliwości, aby bilans naszego przewodnictwa w Unii wypadł pomyślnie.