Tadeusz Kościuszko i jego dokonania

Niewiele jest w naszej historii postaci, które zasłużyły nie tylko na miano bohaterów, ale otaczane były swoistym kultem. Właściwie wymienić tu można cztery przykłady: Tadeusz Kościuszko, książę Józef Poniatowski, Józef Piłsudski oraz papież Jan Paweł II, czyli Karol Wojtyła. Spośród nich postać Kościuszki cieszy się najdłuższą tradycją sławy. Ktokolwiek o Kościuszce słyszał, przyjmuje jako rzecz oczywistą, że był on wielkim bohaterem, zarówno polskim jak i amerykańskim. Przypadająca w tym roku dwusetna rocznica śmierci Naczelnika (1817-2017) skłania do refleksji - czym zasłużył on na wdzięczność wśród potomnych?

Jeden z najwybitniejszych polskich historyków, Szymon Askenazy, tak oceniał Kościuszkę: [….] Świętej sprawy zmartwychwstania Polski, pierwszy za życia sługa, wielkim świadkiem pośmiertnym został Kościuszko do dzisiejszego dnia.[…] Wojskowym ni politycznym nie był geniuszem. Po wygranej Racławic przegrał Szczekociny i Maciejowice. Mylił się tylekroć na rzeczach i ludziach[…] A jednak on został jednym z nieśmiertelnych bohaterów ludzkości. Czemu? Bo imię jego jest - Polska.

Tadeusz Kościuszko był pierwszym Polakiem, którego sława osiągnęła wymiar światowy. Sukcesy w wojnie o niepodległość USA- gdzie zyskał rozgłos jako twórca znakomitych fortyfikacji (zwłaszcza twierdzy West Point i Saratogi) - sprawiły, że został bohaterem uniwersalnym. Z uznaniem wypowiadali się na jego temat Jerzy Waszyngton, Tomasz Jefferson, Napoleon Bonaparte czy angielski poeta- romantyk Byron.

Był Kościuszko pierwszym polskim demokratą w nowoczesnym rozumieniu tego słowa. Co więcej - jego poglądy na temat praw człowieka wyprzedziły nawet epokę Oświecenia. Po doświadczeniach wojny o niepodległość USA, nie wahał się nazwać złem niewolnictwa Murzynów i poniżającego traktowania Indian przez białych osadników.

Podczas polskiej insurekcji w 1794 roku był rzecznikiem sprawy chłopskiej, równouprawnienia Żydów oraz kobiet. Jako pierwszy stwierdził publicznie, że bez pozyskania polskich chłopów dla sprawy niepodległości, nie ma co liczyć na uratowanie ojczyzny: […] nie może się naród ocalić bez rządu, ale rząd nie może być czynny bez zaufania, posłuszeństwa i gorliwości ludu.[…] za samą szlachtę bić się nie będę, chcę wolności dla całego narodu i dla niej wystawię tylko me życie.

Za słowami poszły czyny. Kościuszko powołał pod broń kosynierów i wydał Uniwersał Połaniecki, który ograniczał poddaństwo chłopów i nadawał im wolność osobistą. Utworzenie oddziałów chłopskich uzbrojonych w kosy było posunięciem znakomitym. Kosa to wbrew pozorom broń bardzo groźna. Osiemnastowieczny żołnierz, który tracił kilka minut na przygotowanie karabinu do użytku i oddanie jednego strzału - mógł w tym czasie zginąć od cięcia zadanego przez kosyniera. Przekonali się o tym na własnej skórze Rosjanie, chociażby w bitwie pod Racławicami. Jakkolwiek nie udało się rozbudować oddziałów chłopskich na taką skalę, jak oczekiwał Kościuszko, racławicka kosa jest do dziś jednym z symboli naszej walki o wolność.

Znaną inicjatywą Kościuszki było również utworzenie pułku jazdy składającego się wyłącznie z Żydów, pod dowództwem Berka Joselewicza. Pułk ten walczył w obronie warszawskiej Pragi w październiku 1794 roku. Naczelnik zwracał uwagę, że nie można ludności żydowskiej stawiać poza nawiasem społeczeństwa polskiego, gdyż ludność żydowska jest tego społeczeństwa ważnym ogniwem. Kościuszko zasłynął także jako pomysłodawca formacji tzw. strzelców celnych, czyli żołnierzy w rodzaju współczesnych snajperów. Rekrutowano ich m.in. spośród Kurpiów.

tadeusz kosciuszko01
Pomnik Tadeusza Kościuszki w Rzeszowie (źródło: wikipedia)

Naczelnik wydał ponadto uniwersał, w którym zwracał się z apelem do kobiet polskich o pomoc dla powstania i po raz pierwszy w naszej historii podkreślił potrzebę ich równouprawnienia z mężczyznami. Było to gest wyjątkowy, gdyż kobietom- aż do schyłku XIX wieku nie przyznawano praw nawet w krajach demokratycznych.

Czasami można spotkać się ze stwierdzeniem, że był Kościuszko ambasadorem przegranej sprawy, gdyż powstanie zbrojne z 1794 roku od początku nie miało dobrych perspektyw, wobec druzgocącej przewagi wojsk rosyjskich. Niektórzy publicyści (chociażby Paweł Jasienica) wyrażali przekonanie, iż po drugim rozbiorze w 1793 roku nie należało myśleć o walce, tylko przeczekać do śmierci carycy Katarzyny II (która nastąpiła w listopadzie roku 1796). Nowy car Paweł I miał być podobno życzliwy dla sprawy polskiej gdyż…obdarzył wolnością Kościuszkę i kilkuset Polaków przebywających w rosyjskiej niewoli. Są to niestety oceny wyrażane po fakcie, które nie uwzględniają ówczesnych realiów.

Nie kto inny, jak właśnie Paweł I - w Petersburgu, w 1797 roku podpisał z Prusami i Austrią konwencję delimitacyjną w sprawie Rzeczypospolitej. Postanawiano w niej, że Królestwo Polskie pozostanie odtąd i na zawsze zniesione. Tym samym - to z aprobatą ,,liberalnego" cara Pawła - państwa zaborcze ostatecznie wykreśliły Polskę z mapy Europy. Uwolnienie Kościuszki też nie było wielką łaską, skoro zmuszono go do złożenia przysięgi wiernopoddańczej i przyrzeczenia, że nigdy do Polski nie wróci.

Prawda jest taka, że w ówczesnej sytuacji międzynarodowej nie istniało dla naszego kraju optymalne rozwiązanie. Chyba lepiej było walczyć i zamanifestować wobec świata pragnienie niepodległości - niż czekać biernie, co zrobi cesarzowa Katarzyna z okrojoną po pierwszym i drugim rozbiorze Rzeczpospolitą. Kto miał zaręczyć, że to kadłubowe państwo przetrwa do śmierci carycy? Z pewnością nie należało liczyć na samą monarchinię, która systematycznie oszukiwała króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Niezależnie od klęski insurekcji, Tadeusz Kościuszko pozostaje postacią wybitną. Jego poglądy społeczne duchem i treścią odpowiadają założeniom praw człowieka ONZ z dwudziestego wieku, chociaż dzieli je dystans dwóch stuleci. W Polsce wystawiono mu kilkanaście pomników, m.in. w Krakowie na Wawelu, w Warszawie, Łodzi, Rzeszowie i Opocznie, nie mówiąc już o słynnym krakowskim Kopcu Kościuszki. W latach 1918-2017 wizerunek Naczelnika pojawiał się bardzo często w medalierstwie i w numizmatyce polskiej - na medalach, banknotach, a zwłaszcza na monetach, od obiegowych po srebrne i złote monety kolekcjonerskie.

Najwyższy szczyt Australii to Góra Kościuszki. Wreszcie w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, więcej niż Kościuszko pomników ma tylko Jerzy Waszyngton.

Źródła: Paweł Jasienica, Rzeczpospolita Obojga Narodów, Warszawa 1993, Stefan Kieniewicz, Historia Polski 1795-1918, Warszawa 1987, Szymon Askenazy, Tadeusz Kościuszko 1746-1817, Odczyt wygłoszony na wielkim obchodzie kościuszkowskim w Londynie w setną rocznicę zgonu, Warszawa 1917. Dariusz Dzionek