Środa, 13 maja 1981 roku, Rzym- strzały na Placu Świętego Piotra.

W tym roku mija trzydziesta rocznica zamachu na Jana Pawła II, którego dokonał w Rzymie turecki terrorysta, Mehmed Ali Agca. Działo się to we środę -13 maja 1981 roku, w czasie papieskiej audiencji generalnej na Placu Św. Piotra, dokładnie o godzinie 17.19.

Zamachowiec miał 3 wspólników- Turków z organizacji terrorystycznej ,,Szare Wilki” , którzy także znajdowali się wśród uczestników w audiencji. Papież od godziny 17.00. okrążał Plac w odkrytym samochodzie, towarzyszył mu sekretarz, ksiądz Stanisław Dziwisz (obecnie kardynał). Wokół papieża znajdowało się kilkunastu żandarmów, ale ochrona nie była ścisła. Jan Paweł II co chwilę zwracał się w stronę wiernych i rozmawiał z nimi, a to utrudniało skuteczne działanie ochrony.

 Minutę przed zamachem papież wziął na ręce kilkuletnią dziewczynkę, Sarę Bartoli. Tuż po tym, kiedy Sarę odebrali z rąk papieskich jej rodzice, Jan Paweł II został ugodzony dwiema kulami kalibru 9 mm z pistoletu Browning. Szczególnie groźna była rana brzucha. Jedna z kul, która przeszyła na wylot ramię papieża, poważnie zraniła dwie kobiety z tłumu wiernych: Amerykankę polskiego pochodzenia Ann Odre oraz Jamajkę Rose Hall. Ponieważ strzały padły z różnych kierunków, istnieje przypuszczenie, że strzelał nie tylko Ali Agca, ale również co najmniej jeden z jego wspólników.

Główny zamachowiec został bardzo szybko zatrzymany. Obok Alego Agcy stała siostra Franciszkanka, Włoszka Letycja z Bergamo- i to ona wskazała sprawcę policjantom.

Ciężko rannego papieża podtrzymywał ksiądz Stanisław Dziwisz. Natychmiast podjęto decyzję o przewiezieniu Jana Pawła II do renomowanej rzymskiej polikliniki Gemelli. Operacja rozpoczęła się o godzinie 17.55. i trwała ponad 5 godzin. Zespołem chirurgów kierował znakomity specjalista, profesor medycyny Giancarlo Crucitti. Około północy 13 maja papież odzyskał przytomność. Leczenie trwało bardzo długo. W klinice Jan Paweł II przebywał (z krótką przerwą) aż do 14 sierpnia 1981 roku.

Do dziś trwają spekulacje, kto i dlaczego zorganizował ten zamach. Organizacja ,,Szare Wilki” działała głównie przeciwko rządowi tureckiemu. Ali Agca i jego wspólnicy nigdy nie byli radykalnymi, wojującymi muzułmanami. Trudno więc zrozumieć, dlaczego zaatakowali Głowę Kościoła Katolickiego. 27 grudnia 1983 roku Jan Paweł II odwiedził Alego Agcę w więzieniu. Nie wiadomo, o czym rozmawiali. Kilku badaczy przypuszcza, że zamachowiec mógł wyjawić papieżowi prawdę. Jeżeli nawet tak było- fakt ten pozostanie tajemnicą, gdyż Jan Paweł II nigdy nie przekazał szczegółów rozmowy do wiadomości publicznej.

W sprawę byli zamieszani z całą pewnością obywatele Bułgarii i prawdopodobnie -bułgarskie służby specjalne. Wiele poszlak wskazuje na inicjatywę Związku Sowieckiego. Władze w Moskwie bardzo negatywnie przyjęły wybór Polaka - Karola Wojtyły na papieża w 1978 roku. Biorąc pod uwagę siłę Kościoła w Polsce, obawiano się zagrożenia dla całego systemu komunistycznego. Takie zagrożenie rzeczywiście nastąpiło. Niewiele ponad rok po pierwszej pielgrzymce Ojca Świętego do Polski, czyli w sierpniu 1980 roku, powstał ruch ,,Solidarności”, który w ciągu 9 lat przyczynił się do obalenia rządów komunistycznych w Europie Środkowej i Wschodniej. Ale udziału Sowietów w zamachu na Jana Pawła II nikt jeszcze przekonująco nie udowodnił.

Na podstawie artykułów publikowanych w 2011 r. w ,,Gościu Niedzielnym”.