ŚWIĘTO PATRONA SZKOŁY

24 marca 1794 r. Tadeusz Kościuszko na Rynku w Krakowie ślubował narodowi polskiemu, że nie ustanie w walce o wolność ojczyzny. Na pamiątkę tego dnia obchodzimy Święto Patrona Zespołu Szkół Elektrycznych – Tadeusza Kościuszki, a uczniowie klas pierwszych naszej Szkoły składają ślubowanie, by podkreślić w ten sposób wstąpienie do społeczności szkolnej.

W tym roku obchody odbyły się 23 marca. Uczniowie klas pierwszych nie mieli w tym dniu lekcji, tylko wraz z wychowawcami zgromadzili się w sali gimnastycznej.

Na początku uroczystości pierwszoklasiści musieli udowodnić, że są godnymi miana ucznia Elektryczniaka. Przedstawiciele wszystkich klas pierwszych przystąpili do turnieju. Musieli rozwiązać szereg zadań związanych ze Szkołą (np.: „Oblicz ile procent uczniów ZSEl stanowią dziewczyny) oraz profilem klasy (np. jedno z pytań dla elektryków i elektroników brzmiało: „W którą stronę płynie prąd? Z plusa do minusa czy odwrotnie?”). Po teście sprawnościowym dla wszystkich pierwszaków nastąpiła część oficjalna, czyli przemówienie Pana Dyrektora Dariusza Dobrowolskiego, ślubowanie klas pierwszych oraz wręczenie nagród zwycięzcom corocznego Konkursu Kościuszkowskiego.

Po części oficjalnej uczniowie klasy I CT Michał Wojda i Filip Kasprzyk przedstawili najważniejsze fakty z życia Tadeusza Kościuszki. Następnie uczniowie poszczególnych klas wraz z wychowawcami rozeszli się na wybrane przez siebie formy zajęć (kino, pizza lub świąteczny kiermasz) aby w klasowym gronie spędzić swoje święto.

Uroczystość prowadził Krystian Karcz, a została ona przygotowana przez przedstawicieli Samorządu Uczniowskiego: Dominika Muszyńskiego, Olę Olkowską, Anię Miklis, Brajana Warzecha, znakomitych aktorów ze szkolnej grupy teatralnej Michała Jaroszczuka i Marcina Zalewskiego, za kamerą Patryk Namysło , publicznością kierowała Róża Orłowska.

Akademię przygotowały Katarzyna Mansfeld i Monika Krzeptoń, za poczet sztandarowy oraz przebieg ślubowania odpowiadał Edward Łakomy. Całość uświetniła nasza szkolna orkiestra pod batutą Przemysława Ślusarczyka.