Wracając do domów uczniowie postanowili, że za rok chcą powtórzyć swoją kajakową przygodę!
Oceny wystawione i zatwierdzone, nadchodząca fala upałów – siedzenie w szkolnych murach kiedy za skórą czuć już wakacje? … No właśnie, jak przetrwać te ostatnie dni? … Odpowiedź okazała się bardzo prosta – ruszyć na spływ kajakowy! Świeże powietrze, czysta woda, zabawa i ekipa szkolna – dobry plan na spędzenie upału. 18 i 19 czerwca uczniowie klasy 3d, 2e, dziewczyny z 2d i Maciek z 3e uczestniczyli w dwudniowym spływie Małą Panwią. Okazało się, że nie trzeba jechać na koniec świata, przygoda może czekać tuż obok nas! Czas spędzony na wycieczce był wspaniały: uczestnikom udało się pobić rekord na najwolniejsze przepłyniecie trasy, sprawdzili, że tyłem też się da płynąć, że kajak jest świetnym materiałem do zbudowania tratwy, że jeden uczeń może uciągnąć cztery kajaki i kilka jeszcze innych drobniejszych rzeczy. Oczywiście nie mogło zabraknąć ogniska z kiełbasą, podczas którego odbyło się pasowanie na kajakarzy tych, którzy po raz pierwszy siedzieli w kajakach. Wracając do domów uczniowie postanowili, że za rok chcą powtórzyć swoją kajakową przygodę!