Delegacja Elektryczniaka wyruszyła na podbój dalekich krajów.
Już po raz trzeci odwiedzamy stęsknionych za nami Szkotów. Zanim dotarliśmy do kraju Bravehearta, przemierzyliśmy Niemcy i Niderlandy. Korzystając z okazji zwiedziliśmy najciekawsze miejsca w Amsterdamie i po szybkim posiłku zaokretowalismysiena na bliskim krewnym Tytanica - promie Princess Seaway. Nocą przepłynęliśmy morze i od rana odkrywaliśmy Anglię: odwiedziliśmy zamek Alnwick, który znacie ze scen latania na miotle w filmie o Harrym Potterze. Potem ruszyliśmy w stronę Szkocji. Dojechaliśmy do miejscowości Stirling znanej z bitwy pomiędzy wojskami angielskimi a szkockimi pod dowództwem Williama Wallace. Zobaczyliśmy zamek oraz stare miasto. Noc spędziliśmy u szkockich rodzin, co było niezwykle interesującym doświadczeniem kulinarno-kulturowo-językowym ;O) Pogoda nas rozpieszcza, humory dopisują a widoki zapierają dech.