92 ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI

REFLEKSJE HISTORYCZNE W ELEKTRYCZNIAKU Z OKAZJI

92 ROCZNICY ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI

Dnia 10 listopada 2010 roku odbył się w naszej szkole uroczysty apel z okazji 92 rocznicy Odzyskania Niepodległości.  Uroczystość uświetnił wspaniały występ naszych uczniów, kapitalna prezentacja przedstawiająca nie tylko postać wielkiego Wodza Józefa Piłsudskiego, lecz również wspaniały techniczny dorobek naszych przedwojennych techników, inżynierów i metalurgów! Uroczystość uświetnił występ Orkiestry Dętej naszego Elektryczniaka.

11 listopada 1918 roku to data symboliczna. Tego dnia zakończyła się I wojna światowa. Równocześnie w Warszawie Rada Regencyjna, rządząca w imieniu cesarza niemieckiego Wilhelma II, przekazała władzę wojskową Józefowi Piłsudskiemu. 14 listopada Piłsudski przejął również władzę cywilną, a 16 listopada 1918 roku rozesłał telegramy do rządów wielkich mocarstw z informacją o powstaniu niepodległego państwa polskiego. Polska, rozdarta w XVIII wieku między trzech zaborców: Rosję, Prusy i Austrię, po 123 latach niewoli powracała do życia.

Tak naprawdę niepodległe państwo polskie nie odrodziło się dosłownie 11 listopada 1918 roku. Powstawało przez cztery lata, od 1918 do 1922 roku. Dopiero w roku 1922  ostatecznie ukształtowano granice, po przyłączeniu  Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego oraz Wilna.

Największą rolę w odbudowie państwa odegrali Józef Piłsudski, Roman Dmowski i Wojciech Korfanty. Piłsudski, wywodzący się z Polskiej Partii Socjalistycznej symbolizował walkę o niepodległość i jej szczęśliwe zakończenie. Jego postać otoczono kultem, przedstawiano go jako człowieka nadzwyczajnego, który swoimi dokonaniami przerastał wszystkich Polaków. Jakkolwiek wiele było w tym przesady, nie ulega wątpliwości, że cieszył się w społeczeństwie niekwestionowanym autorytetem. Roman Dmowski z Narodowej Demokracji reprezentował Polskę wobec wielkich mocarstw na konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 roku. To w dużej mierze dzięki niemu uzyskaliśmy dostęp do morza. Wojciech Korfanty, jeden z najwybitniejszych, choć niedocenianych polityków Polski przedwrześniowej, niestrudzenie zabiegał o powrót Wielkopolski i Górnego Śląska do Ojczyzny. Należy wspomnieć o prezydentach: Gabrielu Narutowiczu, Stanisławie Wojciechowskim, Ignacym Mościckim, a także o Edwardzie Rydzu-Śmigłym, który został Naczelnym Wodzem armii po śmierci Józefa Piłsudskiego. W zasadzie wszyscy oni, może z wyjątkiem Narutowicza, byli silnie związani z Piłsudskim i to dzięki niemu objęli najwyższe stanowiska w państwie.

Polska odradzała się z ogromnym trudem. Na początku 1919 roku państwo, połączone  z ziem trzech zaborów: niemieckiego (pruskiego), austriackiego i rosyjskiego, miało trzy różne systemy prawne, trzy różne systemy administracyjne, trzy różne waluty i trzy różne poziomy rozwoju ekonomicznego. Mniejszości narodowe stanowiły ponad 30 procent obywateli, co było bardzo poważnym problemem społecznym. Wprowadzenie rozwiązań jednolitych dla całego kraju nie zostało zakończone nawet do września 1939 roku.  Zniszczenia w czasie I wojny światowej były tak wielkie, że poziom gospodarczy z 1914 roku osiągnięto dopiero w roku 1938. W międzyczasie dotknął nas jeszcze ogólnoświatowy kryzys z lat 1929-1933, który w Polsce był odczuwalny aż do 1936 roku. W latach 1918-1922 byliśmy niestety jednym  z najbiedniejszych krajów Europy.

Pomimo tak niekorzystnych warunków, Polska niepodległa w latach 1918-1939 miała olbrzymie sukcesy gospodarcze i techniczne. Rząd doskonale zdawał sobie sprawę  z naszych opóźnień i w związku z tym robiono wszystko, aby skracać dystans cywilizacyjny, który dzielił nas od innych państw. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że pod względem  technicznym osiągnięto  największe sukcesy w historii Polski, biorąc pod uwagę  skalę tych sukcesów i bardzo krótki czas istnienia II Rzeczypospolitej.

Wymieńmy najbardziej charakterystyczne przykłady:

Po pierwsze: świetny czołg lekki 7TP, w którym zastosowano po raz pierwszy na świecie silnik Diesla i tzw. peryskop odwracalny. Ten peryskop znacznie poprawił obserwację terenu z wnętrza czołgu. Wynalazcą był inż. Rudolf Gundlach. W latach 1939-1950 peryskopy odwracalne wprowadzono w czołgach wszystkich armii świata.

Po drugie: nowoczesny samolot bombowy PZL 37 B,,Łoś”. Elementy kadłuba tego samolotu wykonano z rewelacyjnego stopu  aluminium, zwanego alupolonem. Alupolon był niezwykle wytrzymały i używano go nie tylko do produkcji samolotów, ale także do budowy jednostek pływających - kutrów wojennych. Wykonanie takiej odmiany aluminium było wielkim osiągnięciem polskiej metalurgii. Technologia produkcji alupolonu to jedna z największych tajemnic międzywojennego państwa polskiego. Niemcy w latach okupacji nie zdołali tej tajemnicy odkryć, mimo usilnych starań.

Po trzecie: nowoczesne i znakomicie zorganizowane koleje. Polskie pociągi ekspresowe, napędzane silnikiem wysokoprężnym osiągały w latach 1936-1939 prędkość maksymalną 130 km/h, co było wtedy drugim wynikiem na świecie. Najkrótszy czas przejazdu pociągu na trasie Katowice- Kraków, wynoszący 54 minuty, pochodzi  z 1938 roku i do dzisiaj nie został poprawiony. Mieliśmy również znakomite na owe lata parowozy, zdolne prowadzić pociągi z prędkością 130-140 km/h.

Następnie:

wspaniałe dzieła architektury w stylu modernizmu, które nadal wyglądają bardzo nowocześnie, pomimo iż powstały ponad 70 lat temu. Modernistyczne budynki mieszkalne i biurowe wznoszono przede wszystkim w Warszawie, Gdyni, Katowicach, Krakowie i Lwowie.

Wspominając dzień 11 listopada 1918 roku musimy pamiętać o wielkich osiągnięciach technicznych  Polski międzywojennej, których  możemy naszym przodkom pozazdrościć. Pozazdrościć, zwłaszcza jeśli chodzi o perfekcyjnie zorganizowane Polskie Koleje Państwowe i znakomitą jakość wyrobów przemysłowych oraz materiałów wykończeniowych w budownictwie. Jakość, do której jeszcze nie powróciliśmy w pełni.